25 sie 2014

Green Monster - tygodniowe wyzwanie!




Wszystkie nowe przedsięwzięcia zwykle zaczyna się od poniedziałku – czy chodzi o dietę, czy inne wyzwania. Ja również od dziś zaczynam moje tygodniowe wyzwanie z koktajlem Green Monster.

Dla niewtajemniczonych – czym jest Green Monster?
Już objaśniam – otóż, jest to bomba witaminowa, której podstawą są owoce (przyjmuje się, że powinny stanowić około 60%) oraz zielone warzywa (pozostałe 40%). W zależności od kulinarnych upodobań można dobierać składniki i miksować je w dowolny sposób – im większa kreatywność, tym lepiej! :)
Jeżeli wolicie bardziej płynną wersję, zaleca się dodanie mleka sojowego/migdałowego/kokosowego bądź soku z brzozy, pomarańczy albo jogurtu/kefiru. Jak widać opcji jest naprawdę wiele więc każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie.

Jakie są zalety picia smoothie Green Monster? Przede wszystkim jest to idealny sposób na dostarczenie sobie energii w jak najbardziej naturalny sposób. Dzięki kombinacji zielonych warzyw oraz owoców dostarczamy mnóstwo witamin oraz składników mineralnych. Dodatkowym efektem jest również poprawa jakości cery oraz porost włosów i paznokci :) Co więcej, Green Monster pomaga utrzymać szczupłą sylwetkę!



W ramach mojego wyzwania codziennie na Facebooku będę publikowała zdjęcie wraz z przepisem na smoothie. Z racji tego, że przepisów jest mnóstwo – wybiorę te, które wydają mi się najsmaczniejsze :) Przyznam, że do niektórych rzeczy należy dojrzeć. Ja tak miałam właśnie z tymi koktajlami – początkowo wydawało mi się niemałą abstrakcją wypić zmiksowany seler z dodatkami owoców. Bałam się, że smoothie zdominowany będzie przez intensywny smak warzyw. Moje obawy jednak się nie sprawdziły – grunt to dobrze dobrać proporcje :)

Na pierwszy raz wybrałam dość bezpieczny zestaw:
  • seler naciowy;
  • dwa jabłka;
  • świeżo wyciskany sok z jednej pomarańczy.
Seler oraz jabłka dokładnie umyć. Łodygi selera pokroić na mniejsze kawałki, podobnie zrobić z jabłkiem (ja nie obierałam ze skórki, jedynie pozbyłam się gniazda). Kolejno wycisnąć sok z jednej pomarańczy. Seler oraz jabłko połączyć z sokiem i wszystko zblendować na gładką masę.

Przelać do szklanki i rozkoszować się porcją zdrowia :)

Smacznego!

5 komentarzy:

  1. Banan, szpinak, pietruszka, jogurt- jedno z moich ulubionych połączeń :)

    OdpowiedzUsuń
  2. banan, pietruszka, szpinak, jogurt naturalny- jedno z moich ulubionych połączeń :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja idę na większy hardcore i dodaję jeszcze buraka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam :), ja buraki lubię, ale tylko gotowane. Kiedyś dorzuciłam surowego do soku, niestety zdominował smak :(

      Usuń

Napisz, co sądzisz