Przepis na brokułową zupę krem z kaszą jaglaną

Może i pogoda za oknem nie wskazuje, ale tak, mamy już marzec.

Nie pozostaje nam nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać wiosny :)

Moja motywacja wciąż na wysokim poziomie, tak jak sobie założyłam - od poniedziałku wstaję wcześniej, zasuwam na siłownię  i robię 45 minut cardio na czczo. Cel: zgubienie tkanki tłuszczowej. Metoda treningów na czczo jest dość kontrowersyjna. Ja jednak chcę sprawdzić czy w moim przypadku taki trening się sprawdzi - jeśli nie spróbuje, to się nie przekonam :)

***

Od treningu do jedzenia krótka droga: przedstawiam przepis na genialną zupę brokułową. Przepis pochodzi z książki Jaglany Detoks ;)

A oto lista produktów:

*brokuł

*kasza jaglana

*cebula

*czosnek

*płatki migdałowe; pestki dyni 

*olej kokosowy (bądź oliwa)

*przyprawy: majeranek, curry, kurkuma i sól

Przygotowanie: kroimy cebulkę w piórka oraz siekamy czosnek. W garnku rozpuszczamy odrobinę oleju kokosowego bądź oliwy. W tym samym czasie gotujemy kaszę (pamiętajmy, aby kaszę dokładnie wypłukać - w ten sposób pozbywamy się charakterystycznej goryczki. Kaszę można gotować w dwojaki sposób: 1. można uprzednio ją uprażyć na oleju kokosowym. Gdy zacznie się wydzielać przyjemny orzechowy zapach, zalewamy kaszę wodą i gotujemy na niewielkim ogniu, nie mieszając, aż kasza wchłonie całą wodę. 2. Płuczemy kaszę i gotujemy w lekko osolonej wodzie, na małym ogniu. Nie mieszamy.).

Do garnka wrzucamy cebulę i czosnek, dodajemy przyprawy: majeranek, curry oraz kurkumę. Brokuła dzielimy na drobne cząstki i dodajemy do cebulki. Przez chwilę podsmażamy wszystkie składniki. Kolejno gorącą wodą zalewamy naszego brokuła, dodajemy odrobinę soli do smaku i gotujemy na niewielkim ogniu, pod przykryciem przez około 10-15 minut. 

Pod koniec gotowania dodajemy ugotowaną kaszę jaglaną i całość traktujemy blenderem (kasza dodatkowo zagęści naszą zupę). 

Podajemy z płatkami migdałowymi i pestkami dyni :)

Smacznego!