Zawsze z
zachwytem patrzę na te wszystkie fit pyszności, które ludzie udostępniają na
swoich kanałach social media. Zapisuję wszystkie przepisy i inspiracje, ale
nigdy z nich nie korzystam. Dlaczego? Wymówka nr 1 – brakuje mi czasu. Wymówka
nr 2 – często w fit deserach znajdują się różne składniki, których nazwy są dla
mnie obce, a ja nie mam pojęcia, gdzie je kupić.