9 wrz 2014

Szkolenie na instruktora SPINNING® w Gdańsku

Wracam po krótkiej nieobecności, którą dało się odczuć szczególnie na FaceBooku ;)

Weekend spędziłam w Gdańsku, gdzie spełniłam swoje marzenie! Otóż, oficjalnie zostałam instruktorem SPINNING®!

Moja duma :) 

Dla tych, którzy nie wiedzą czym jest SPINNING® już wyjaśniam - otóż jest to trening symulujący jazdę na rowerze kolarskim (na rowerach SPINNER®). Główną cechą charakterystyczną jest fakt, iż jest to "indywidualny trening w grupie" :)

O szkoleniu myślałam już od dłuższego czasu - wciąż jednak przeważał tutaj aspekt finansowy. Jednak stwierdziłam, że to jest to, w co chcę zainwestować. Uwielbiam jazdę na rowerze, od dwóch lat właśnie te zajęcia przeważały w moim codziennym planie treningowym.

Szkolenie odbyło się w dniach 6.09-7.09 w klubie Befit. Poznałam wielu mega inspirujących ludzi, którzy bez wątpienia kochają to, co robią :) Co więcej, przebywając w otoczeniu osób, które uwielbiają aktywność fizyczną oraz z pełną świadomością dbają o swoje ciała sprawiło, że tym bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że jestem we właściwym miejscu i we właściwym czasie.



Co do moich odczuć na temat SPINNING® - mimo dwóch lat jazdy na rowerach SPINNER®, muszę przyznać, że niestety nie dane mi było doświadczyć wcześniej, co to prawdziwy SPINNING®. Dopiero podczas weekendu dowiedziałam się WSZYSTKICH najważniejszych rzeczy nt. jazdy. Ba, dopiero wtedy poznałam tak naprawdę ideę, która towarzyszy zajęciom SPINNING®. Jest to nie tylko trening ciała, ale także duszy. To, co dzieje się w naszej głowie ma bezpośrednie przełożenie na jakość naszego treningu. Najpiękniejsze jest to, że jest to sesja treningowa dla naszego umysłu oraz ciała - uczymy się koncentracji, wyznaczamy sobie cele, realizujemy je, by w końcu móc poczuć szczęście oraz pełną satysfakcję. Cała idea SPINNING® jak najbardziej mi odpowiada - jestem zwolenniczką angażowania również sfery umysłu nie tylko podczas aktywności fizycznej, a także w każdej dziedzinie naszego życia. Tylko wtedy w naszym życiu może gościć harmonia oraz równowaga :)

Generalnie rzecz biorąc podczas dwudniowego szkolenia przyswoiłam mnóstwo informacji. Najpiękniejsze jest to, że mogę się dalej rozwijać i uczestniczyć w kolejnych szkoleniach, co na pewno będę czynić :) Już znalazłam kilka tematów, które z wielką przyjemnością zgłębię ;)

Co do samego weekendu - do Gdańska przybyłam w piątek z samego rana :) Pogoda jak najbardziej dopisała, dlatego od razu skierowałam się na plażę, gdzie odpoczywałam po trudach podróży na leżaczku ;)


1. Połączenie FIT - browar plus ulubiona gazeta ;) 2. Nad morzem czułam się... jak na wakacjach :) Stąd pozwoliłam sobie na małą dyspensę co do alkoholu ;)

1. Dworzec Główny w Gdańsku :) 2. Nie ma to jak spacer po Gdańsku nocą ;)


1. Kocham kawę, a kawa kocha mnie ;) 2. Przepyszne "pomielone gary" w Pyrze ;) Jeśli tylko jesteście w Gdańsku, to koniecznie odwiedzajcie - supermiejsce i supersmaczne jedzenie! :)





2 komentarze:

  1. Hej! Bardzo ciekawy blog. Zapraszam Cię do siebie. Znajdziesz tam porady dotyczące facetów, kobiet i fryzjerów. Pomogę Ci jeżeli masz jakis problem. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej:)
    Piszesz nam troszkę o sobie, ale i tak nominuję Cię do Versatile Blogger Award! Jeśli chciałabyś wziąć udział to zapraszam do siebie po więcej informacji :)
    http://www.3stepstohealth.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Napisz, co sądzisz