Za zimno, za wcześnie, za późno, jestem zmęczona, jestem głodna, za dużo zjadłam, nie mam stroju, nie mam butów, od jutra zaczynam, mam inne rzeczy na głowie, nie mam czasu, nie chce mi się, nie lubię, po co mi to wszystko, pada deszcz, jest za gorąco, wieje, mam za daleko na siłownię...
To tylko marne wymówki.
Jeżeli Ci na czymś naprawdę zależy, znajdziesz sposób, by to osiągnąć.
Dzisiaj mija dzień trzeci* naszego wyzwania. Jestem ogromnie szczęśliwa i pozytywnie zmotywowana - grupa na facebooku tętni życiem. Razem z dziewczynami dzielimy się swoimi spostrzeżeniami, nawzajem się dopingujemy i, co najważniejsze, walczymy.
Może Ty również potrzebujesz bodźca do działania? Jeśli chcesz dostawać motywacyjnego kopa, to zapraszam Cię do naszego wyzwania.
Najtrudniej jest zacząć.
Potem już jakoś pójdzie ;)
*Trzeci dzień, a ja już wyciągnęłam obcisłe dżinsy z dna szafy i uwaga... zmieściłam się w nie :D
Fakt, najtrudniej jest zacząć i znaleźć motywację :) jak już ruszymy i wyznaczymy sobie osiągalny cel to jest znacznie łatwiej :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Mnie pomaga towarzystwo innych osób ;) Mam wtedy jeszcze większego powera do działania!
UsuńAle jak już się zacznie to już idzie się do przodu :) najlepiej żeby nas ktoś przy tym prowadził jeszcze bardziej nas zmotywuje :)
OdpowiedzUsuńDlatego mamy siebie nawzajem! ;)
Usuń