Rozpoczynając
przygodę ze sportem, warto sobie zadać pytanie, jaki w ogóle jest
nasz cel. Łatwiej jest realizować ściśle sprecyzowany plan, który
ewentualnie z upływem czasu można modyfikować. Jak już osiągniemy
pewien etap, przechodzimy do realizacji kolejnego, etc. Warto
wyznaczać sobie nowe postanowienia i nieprzerwanie się doskonalić
:) Jest to dodatkowa dawka motywacji i inspiracji.
Zacznijmy
jednak od początku – jaki rodzaj treningu wybrać? Ćwiczyć w
domu, na siłowni czy korzystać z usług trenera personalnego?
Wszystko zależy od tego, jakim człowiekiem jesteś. Jeżeli masz w
sobie wystarczająco dużo motywacji możesz ćwiczyć w domu – to
nic nie kosztuje, na YT dostępna jest masa programów treningowych
więc masz w czym wybierać. Jeżeli sofa ma zbyt dużą siłę
przyciągania i nie jesteś w stanie zmotywować się do ćwiczeń w
domu, warto odwiedzić siłownię. Niekiedy sam fakt wyjścia do
ludzi, obcowania z nimi przyczynia się do tego, że pozytywnie się
napędzamy i wzajemnie motywujemy do działania ;) Są również
osoby, które potrzebują, by ktoś nad nimi stał i dyktował, jakie
ćwiczenie w danym momencie wykonywać. Opcji jest wiele, każdy na
pewno znajdzie coś dla siebie.
Teraz
pojawia się kwestia, jaki rodzaj treningu wybrać? Ogólnie
przyjmuje się, że trening cardio (kardio), zwany również
wytrzymałościowym, jest słynnym spalaczem tłuszczu. Cechy
charakterystyczne treningu cardio rysują się następująco:
- jest to trening przeznaczony dla wszystkich – niezależnie od kondycji fizycznej;
- polecany szczególnie osobom odchudzającym się;
- polega na umiarkowanej aktywności przez stosunkowo długi czas;
- źródłem energii jest tłuszcz;
- aby trening był efektywny, należy wykonywać go minimum 3 razy w tygodniu powyżej 30 minut;
- najbardziej powszechne formy tego treningu to: jogging, jazda na rowerze, pływanie;
Często
trening cardio utożsamiany jest z treningiem aerobowym. Różnica
jednak poleca na intensywności – w przypadku cardio intensywność
naszego tętna maksymalnego nie przekracza 60% (maksymalne tętno
oblicza się następująco: 220 minus nasz wiek); aeroby natomiast to
trening intensywniejszy – do 75% tętna maksymalnego. Każdy
człowiek reaguje inaczej – otóż najefektywniejsze spalanie
odbywa się w warunkach tlenowych (zwiększa się wydajność płuc i
serca), dlatego też bardzo intensywne treningi powodują, iż nasz
organizm nie jest w stanie pokryć zapotrzebowania tlenu (włączają
się procesy beztlenowe, dochodzi do zakwaszania mięśni → przykre
zakwasy, i niezbędny jest czas na regenerację).
Źródło - internety, jakość słaba, ale z obrazków można wywnioskować, co i jak :D |
Kolejnym
rodzajem treningu są interwały (znane również jako HIIT High
Intensity Interval Training). Interwały charakteryzują się dużą
intensywnością, jednak okresy bardzo intensywne przeplatamy
umiarkowanymi. Całość treningu nie powinna przekraczać 25 minut.
Różnica polega również w sposobie spalania tkanki tłuszczowej –
otóż w przypadku cardio spalanie odbywa się podczas ćwiczeń,
interwały natomiast mają to do siebie, że proces rozpoczyna się
po zakończeniu treningu (organizm potrzebuje kolejnej dawki energii
na odżywienie oraz regenerację). Trening interwałowy przeznaczony
jest dla osób mogących poszczycić się dobrą kondycją fizyczną,
a jeśli chodzi o częstotliwość – nie częściej niż 3 razy w
tygodniu.
Warto
zrobić sobie rozpiskę tygodniową, kiedy ćwiczymy daną partię
ciała. Pamiętajmy również, żeby nie skupiać się tylko i
wyłącznie na jednej grupie mięśni (od razu mam przed oczami
napakowanych panów, którzy omijają leg day :D). Jeśli chodzi o
ćwiczenia dla kobiet! Drogie Panie nie bójcie się pracy z
obciążeniami! Rozsądny dobór obciążenia pozwoli Wam ładnie
wyrzeźbić ciało, skóra się napnie i będziecie zadowolone z
efektu ;) Co więcej, trening z obciążeniem może być krótszy,
innymi słowy: lepiej zrobić mniej powtórzeń z odpowiednio
dobranym obciążeniem, niż milion razy machać nogą bez żadnego
ciężaru. Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz, co sądzisz