14 gru 2014

Co się działo? Sporo się działo! (zdjęcia)

Hej!

Foto: tumblr

Drugi tydzień grudnia za nami – czas tak szybko płynie! Natłok obowiązków potęguje wrażenie, że wszystko dzieje się jeszcze szybciej.

Uwaga spoiler...

Magiczna grafika: tumblr


Za półtora tygodnia Święta – w końcu chwila wytchnienia w rodzinnym gronie :)

Początek grudnia był dla mnie intensywny. Obfitował w różne aktywności związane z moją pracą jako instruktor Spinning. Okazji do świętowania i organizowania maratonów było wiele – a to Mikołajki, a to przedświąteczna gorączka ;)

Mikołajkowy maraton Indoor Cycling/Spinning w I'm Fit Łódź :)

Podczas intensywnej jazdy, wprawialiśmy się w klimat bożonarodzeniowy – świąteczne piosenki (niekonieczne standardowe wersje :D), do tego morze przelanego potu oraz maksymalna dawka endorfin!

Wszystko ma sens, gdy masz się z kim dzielić swoją radością! Wspólna pasja, wspólny cel zgromadził nas na sali treningowej, gdzie daliśmy się ponieść emocjom! ;)


Maraton Spinning i Indoor Cycling City Studio Body&Fitness Łódź :)

Zmieniając temat, co nowego u mnie? Zamówiłam najnowszą płytę Ewy Chodakowskiej Secret – trening pilates, który rzekomo odpowiada za aktualny wygląd Ewy.

Źródło: FB Ewy Chodakowskiej

Słów kilka o pilatesie – trening wymyślony przez Niemca Josefa Humbertusa Pilatesa, który ma na celu uelastycznienie wszystkich mięśni ciała, bez nadmiernej ich rozbudowy. Dodatkowo pilates odciąża nasz kręgosłup, poprawia sylwetkę oraz postawę ciała. Dodatkowo obniża poziom stresu* – nic tylko ćwiczyć! ;)

*Informacje na podstawie Wikipedii.

Ja o pilatesie nie mam bladego pojęcia – nigdy nie miałam przyjemności uczestniczyć w tego typu zajęciach. Pilates kojarzę jedynie z tego, że daje boskie efekty. Dowód? Kojarzycie niejaką Miley Cyrus? Tak, to ta od Disney'a, obecnie kojarzona bardziej z dłuuugiego języka ;)

Źródło: materiały prasowe

Tak czy siak, panna Cyrus swego czasu nabrała odrobinkę ciałka, a zachodnie media od razu rozdmuchały temat. Po jakimś czasie Miley coraz częściej widywana była w dresach w drodze na bądź z siłowni. I mamy taki oto rezultat.

Źródło: materiały prasowe


Co ćwiczyła? Podobno pilates*.


*Tak mówią na Pudlu.

Moja płytka dojdzie akurat pod choinkę więc nie będzie wymówek i podczas Świąt odpalę nowy trening. Dla mnie bomba, bo będę daleko od moich ukochanych Spinnerów (rowerów), dlatego każda aktywność się przyda, zwłaszcza w czasie Świąt :D

Tymczasem moje Drogie pytanie do Was: czy któraś z Was miała do czynienia kiedykolwiek z pilatesem? Wrażenia, opinie? :)

Zamówiłyście płytę Ewy czy może nie jesteście jej zwolenniczkami? :) 


Na pewno napiszę przed Świętami - chociażby po to, aby złożyć życzenia :) Do zgadania! :) 





1 komentarz:

  1. Dobrze, że ciągle odnajdujesz dla siebie inspirację, to na pewno pomaga w realizacji celów ;)

    OdpowiedzUsuń

Napisz, co sądzisz