22 sie 2015

Dobrze, że jestem biedna...

- Ja to bym się ostrzyknęła...
- Co byś zrobiła?!
- Noo... Ostrzyknęłabym się.
- W sensie, że tłuszcz z własnego tyłka chciałabyś mieć na twarzy?!
- Tak!
- Chyba oszalałaś (...)
- Dobrze, że dużo nie zarabiam. Gdybym miała dużo pieniędzy, to ciągle bym coś poprawiała... Dobrze, że jestem biedna! 
***
To jest autentyk - moja wczorajsza rozmowa z koleżanką. Zaczęło się niewinnie od pytania co byś zrobiła, gdybyś wygrała w lotka.

Oczywiście nasz dialog ma odrobinę ironiczny wydźwięk (chodzi mi szczególnie o tekst: dobrze, że jestem biedna). 

Jednak... Nasuwa się pytanie - czy operacje plastyczne, zabiegi medycyny estetycznej to samo zło?

Kiedyś pisałam już podobny post, a zrobiłam to pod wypływem impulsu, tuż po zobaczeniu "nowej" twarzy Rene Zellweger.  

Według mnie wszystkie zabiegi, które mają na celu odmłodzić, tak naprawdę szpecą, dając karykaturalny efekt. 

Najnowszy przykład (wielbiciele kultowego serialu Przyjaciele, zamknąć oczy):

Taaaa daaam! Courteney Cox, serialowa Monica Geller we własnej osobie!
Zdaję sobie sprawę, że gwiazdy i celebryci są wiecznie na świeczniku. Muszą prezentować nienaganną figurę, zrzucać pociążowe kilogramy w ciągu miesiąca, itp. Jednak ja zadaję sobie proste pytanie: czy warto?

Wydaje mi się, że to jest iluzja. Wpadasz w pułapkę, z której ciężko się wydostać. Tracisz obiektywizm i po prostu idziesz za ciosem - poprawka goni poprawkę. Doszukujesz się w sobie niedoskonałości, na siłę chcesz coś zmieniać. Bo przecież doskonałość to najbardziej pożądana cecha.  

Starzenie się z godnością odeszło do lamusa. 

Ba, co ja będę gadać o starzeniu się. 

Kolejny złoty przykład - Kylie Jenner. 

To jest moja ulubienica, serio. 

Kylie Jenner before i after

Najbardziej to przerażają mnie dwa fakty:

1. To dziewczę ma niesamowity wpływ w social media - obserwują ją miliony.
2. Kylie jest bardziej podobna do swojej przyrodniej siostry, Kim, niż do samej siebie sprzed lat!

źródło: cosmopolitan.co.uk
***
Jeszcze jeden aspekt. Nie wiem czy to kwestia ingerencji chirurga, czy też zdrowej diety, regeneracji i innych, ale Małgorzata Kożuchowska wygląda obłędnie!

źródło: gwiazdy.wp.pl

źródło: superseriale.se.pl

***
A jakie jest Wasze zdanie na temat operacji plastycznych, botoxu i stosowania wypełniaczy? 
Kobiety, zdecydowałybyście się na zabieg?

Dajcie koniecznie znać! :)



5 komentarzy:

  1. Uważam że człowiek powinien pogodzić się z upływem lat i zaakceptować siebie, kobiety po 50 też są piękne jeśli potrafią o siebie zadbać.

    http://secondlife-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wyobrażam sobie poddać się operacji ani zabiegowi, obrzydza mnie to.

    healthystartwithmary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem powinniśmy zaakceptować samych siebie, bo będzie nam się żyło łatwiej. Ciągłe porównywanie i zmienianie swojego wyglądu, może przynieść tragiczne skutki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym sobie chętnie poprawiła piersi :P Nie chodzi o to, żeby były rozm.F, ale po 2 ciążach i karmieniu dzieci, niedługo będę je wiązać na plecach ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przy takich tematach od razu widzę twarz Ewy Minge. Wg mnie operacje i zabiegi to zbyt duża ingerencja w organizm, nie mogą być dyktowane zwykłym widzimisię. Powinny być wykonywane tylko tym, którzy naprawdę ich potrzebują, mam tu na myśli ludzi po wypadkach, chorych itp. A co do Małgosi - jest świetna, im starsza tym piękniejsza. Tylko ten strój do mnie nie przemawia. :D

    OdpowiedzUsuń

Napisz, co sądzisz