Koniec zimy, koniec lenistwa! Wiosna to
dobry moment, by wziąć się w garść i zacząć aktywnie spędzać
czas. Każdy z nas ma mnóstwo obowiązków, praca, dom, uczelnia, a
gdzie czas dla nas i dla naszych potrzeb? Dziś żyje się chwilą,
szybko, bezrefleksyjnie. Większość czynności wykonujemy z
automatu. Czas powiedzieć sobie: STOP.
Czerwona lampka alarmowa powinna się
zapalić w momencie, gdy nie zdajesz sobie nawet sprawy, kiedy minął
Twój tydzień. Jeśli doskonale wiesz, o czym mówię (cholera,
znów poniedziałek?!), to najwyższa pora zastanowić się, co mogę
zrobić, by zacząć doświadczać.
Przedstawiam Ci listę moich sposobów
na pokonanie rutyny.
- Określenie celu. Rzecz jak najbardziej podstawowa. Jeżeli popadasz w rutynę, musisz określić, czego Ci brakuje. Postaraj się nazwać emocje, których chciałabyś codziennie doświadczać.
SZCZĘŚCIE
MIŁOŚĆ
SATYSFAKCJA
PODEKSCYTOWANIE
PASJA
SPEŁNIENIE
WITALNOŚĆ
Zastanów się, jakie
emocje odczuwasz w tym momencie. Czy kiedykolwiek próbowałaś
nazwać swoje odczucia? Przeważają negatywne czy pozytywne stany?
Pamiętaj, by być w stu procentach ze sobą szczera.
Czas na krok drugi. Jeżeli
sprecyzowałaś, czego chcesz doświadczać, odpowiedz sobie na
pytanie: co daje mi szczęście?
Odczuwam szczęście, gdy
budzę się rano i witają mnie promienie słońca. Czuję się
szczęśliwa, gdy mogę zjeść dobre śniadanie i napić się kawy.
Czuję się szczęśliwa, gdy spędzam czas z bliskimi mi osobami.
Czuję się szczęśliwa, gdy ćwiczę bądź czytam dobrą książkę.
Szczęście jest wtedy, gdy usłyszę głos ukochanej osoby bądź
ulubioną piosenkę.
Co to ćwiczenie ma do
przełamywania rutyny? Jeżeli odpowiesz sobie szczerze na wszystkie
pytania, wyklaruje Ci się lista aktywności, których wykonywanie
wpływa na Ciebie pozytywnie. Szukaj więc codziennie okazji, by
robić przynajmniej kilka czynności, które sprawiają Ci
najzwyczajniej w świecie przyjemność.
- Działanie w zespole może przynieść więcej korzyści. Jeżeli brak Ci silnej woli, znajdź sojusznika. Czasem nie zdajemy sobie sprawy, jak wsparcie drugiej osoby może odmienić nasze podejście do wielu spraw.
Bądźcie w kontakcie, nie musi być
to koniecznie spotkanie twarzą w twarz. Czasem wystarczy kontrolna
wiadomość bądź krótka rozmowa telefoniczna. Przeróżne sprawy
dobrze omawia się również podczas spaceru ;)
- Rzuć sobie wyzwanie! Wydrukuj motywacyjną tabelkę, powieść w widocznym miejscu (90% osób pomyśli o lodówce) i działaj! Czerp satysfakcję z odhaczania kolejnego dnia. Celebruj swoje małe sukcesy. Na każdy dzień zaplanuj coś nowego: dziś do pracy pojadę rowerem zamiast samochodem bądź autobusem. Wysiądę kilka przystanków wcześniej, przed pracą skoczę na basen bądź jogging. Skorzystaj z faktu, że dzień robi się coraz dłuższy i nie kończ dnia na kanapie przed telewizorem!
- Raz w tygodniu, najlepiej w okolicach weekendu, zaplanuj wyjście w nieznane Ci miejsce. Nigdy nie widziałaś opery? Może nigdy nie byłaś sama w kinie? Pamiętasz scenę z Sex and the city, gdy Carrie siedzi sama w kawiarni i pije kawę? Uczy się przebywać sama ze sobą, nie udaje, że czeka na kogoś, nie zasłania się książką (w obecnych czasach telefonem bądź innym cudem techniki).
- Przełam rutynę w relacjach międzyludzkich. Naucz się uśmiechać do obcych osób, okazywać życzliwość i najzwyklejszą w świecie sympatię. Jeżeli wyślesz do świata pozytywną energię, to wróci ona do Ciebie z nawiązką! Nie unikaj kontaktu wzrokowego, zdobądź się na uprzejmy gest, pomóż drugiej osobie bezinteresownie ;)
Oto moje sposoby i zasady, które
staram się wdrażać. Niektóre rozwiązania wymagają od nas
zaangażowania, jednak warto. Odrobina wysiłku, by poprawić jakość
swojego życia, wydaje się być naprawdę niewielką ceną ;)
Czerp przyjemność i satysfakcję z drobnych rzeczy, naucz się doceniać swoją codzienność ;)
A Ty masz jakieś sprawdzone sposoby na
walkę z rutyną?
Pipi! Święta racja! ;)
OdpowiedzUsuńO coś dla mnie! Ale wierzę, że nagły spadek energii wiąże się z przesileniem wiosennym:-)
OdpowiedzUsuń