![]() |
Tabelka motywacyjna |
Jakie
obserwacje poczyniłam? Po pierwsze, żeby wytrwać w postanowieniu
człowiek naprawdę musi tego chcieć. To nie zadziała, gdy narzucę
Ci wyzwanie, rozkażę – skreślaj dni i nie żryj śmieciowego
żarcia. Przy najbliższej okazji pękniesz, skosztujesz jakiejś
niezdrowej przyjemności, a potem odczujesz wyrzuty sumienia i tak
spirala się nakręca. I po co Ci to?
Decyzja
musi wyjść od Ciebie, musisz to poczuć „wewnętrznie”. Tak, to
jest ten czas. Chcę spróbować. Dla mnie to wyzwanie, to nie tylko
próba zrzucenia kilku kilogramów. To przede wszystkim trening
silnej woli i charakteru. Ćwiczę swoją asertywność, uczę się,
w jaki sposób odmawiać, jak nie ulegać namowom i pozostać wierną
swoim przekonaniom. Ogromny szacun dla mojej rodziny i znajomych, że
nie nalegają. Jeżeli osoby z Twojego otoczenia nie szanują Twoich
decyzji i postanowień – zmień otoczenie. Serio.
Nie
ma nic gorszego niż ludzie, którzy „ciągną Cię w dół”. Ty
dążysz do ulepszania swojego życia, a najbliższe Ci osoby zamiast
Cię wspierać, chcą ściągać Cię do swojego poziomu. Szukaj
osób, które będą wsparciem, które będą służyły dobrym
słowem i nie będę odwodzić Cię od Twojego celu, niezależnie od
dziedziny. Dziś to będzie fitwyzwanie, a jutro podnoszenie swoich
zawodowych kwalifikacji.
Bardzo
dziękuję również za zaangażowanie pod poprzednim postem. Mam
cichutką nadzieję, że może przyglądasz się, czytasz posty, a w
Twojej głowie zaczyna kiełkować myśl, a może i ja spróbuję?
Powiem
tak – nie śpiesz się, tabelki motywacyjne są do pobrania. Jak
będziesz gotowa, to wiesz, gdzie ich szukać. Masz wszystkie
narzędzia – teraz czas, aby nauczyć się z nich korzystać :)
Poprzedni
weekend był pełen nowości – zaczęłam nową pracę, pojechałam
do Warszawy szkolić się ze Spinning i zaczęłam pracować w
kolejnym klubie fitness. Moja przygoda ze Spinning zaczęła się dwa
lata temu, gdy dołączyłam do społeczności oficjalnie jako
instruktorka. Mogłoby się wydawać, że prowadzenie zajęć na
rowerach to żadna filozofia. Dla mnie to bardzo rozwijające
zajęcie. Doskonale pamiętam, jaką osobą byłam na początku mojej
drogi. Jak reagowałam na krytykę, w jaki sposób komunikowałam się
z uczestnikami zajęć. Z perspektywy czasu jestem w stanie
wychwycić, jak wielki progres poczyniłam. Jednak moja droga dopiero
się zaczyna! Jest jeszcze sporo obszarów, w obrębie których muszę
nad sobą pracować, udoskonalać, rzeźbić :)
![]() |
#selfiewelustrze |
Kończąc
mój dzisiejszy wywód, chciałabym, żebyś zastanowiła się, czego
tak naprawdę chcesz. Sprecyzowanie celu pomoże Ci obrać
odpowiednią drogę, by zrealizować swojej postanowienia. Pracuj na
konkretach, a nie na wyobrażeniach, które są tak rozmyte, że nie
jesteś w stanie ustalić ich kształtu. Jeżeli potrzebujesz
wsparcia, to dobrze trafiłaś. Pamiętaj, że zmotywować to miejsce
dla osób, które chcą zmian. Ja jestem tu dla Was, a Wy dla mnie.
Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak pozytywnie działają na mnie
komunikaty z Twojej strony :) Zaangażowanie i komunikacja jest
najważniejsza!
Tymczasem
uciekam, życzę Ci pięknego i słonecznego weekendu.
Dla mnie to własnie te osoby "ciągnące w dół" są najgorsze. Namawiają do upadłego, aż człowiek się złamie:).
OdpowiedzUsuńDlatego warto ich unikać! 🙈😉
UsuńPiękne słowa. Zgadzam się - nie warto przebywać w otoczeniu osób, które nie szanują naszych decyzji. Zaczyna się od małych rzeczy, a kończy - jak napisałaś - nawet na tych dużo poważniejszych.
OdpowiedzUsuńTeż planuję przeprowadzkę do Warszawy. Jak się podoba? :D
OdpowiedzUsuńJa tam byłem teraz na weekend. Świetne miasto ;)
UsuńTakiego artykułu było mi trzeba :)
OdpowiedzUsuńGenialny artykuł :D
OdpowiedzUsuńNa szczęście nigdy nie miałem problemu z silną wolą.
OdpowiedzUsuńSam Twój artykuł daje niezłego kopa i motywacji! Dopiero wchodzę w świat sportu i zdrowego odżywiania ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i trzymam kciuki! :) Uwaga - to uzależnia! :))
UsuńUprawiam czynny sport, ale za każdym razem muszę przełamać barierę motywacji !! co jest za i przeciw ? Nie ma sprzeciwów ! :-)
OdpowiedzUsuńMnie pomaga obecność drugiej osoby na treningu :) Jeśli wiem, że jestem umówiona nie mogę zawieść! :)
Usuńja w tym roku próbowałam się nie złamać już milion razy i nie udaje się :( ciągle coś mi staje na przeszkodzie, znaczy sama sobie staję... nie wiem już jak ze sobą walczyć
OdpowiedzUsuńMoże właśnie czas najwyższy przestać walczyć? Może jesteś wobec siebie zbyt wymagająca przez co nawet najmniejsze odstępstwo od postanowień wywołuje poczucie frustracji?
UsuńProponuję zastosować metodę małych kroków - spróbuj na początek łatwiejszych rzeczy. Wyznacz sobie minicel i podejmij się jego realizacji. Może na początek dwa dni bez słodyczy? :) Powodzenia!
Dobry artykuł. nikt za nas nie wytrwa w postanowieniu, może nam – jedynie lub aż – w tym przeszkodzić. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Pozdrawiam ciepło :))
UsuńMotywacja Motywacja a dojdziemy do celu, świetny artykuł.
OdpowiedzUsuń