20 sie 2014

Co to znaczy być FIT?

Bycie FIT ostatnio jest bardzo na czasie – zapanowała moda na sport i bardzo dobrze. Fajnie, że w końcu ludzie ruszyli się z kanapy i tłumnie przychodzą na siłownię.

Co tak naprawdę oznacza bycie fit? W moim przypadku była to zmiana mojego dotychczasowego życia o 180 stopni! Wprowadzenie zdrowego i racjonalnego odżywiania, dołączenie ćwiczeń fizycznych – rewelacja. Takiemu trybowi życia towarzyszy zmiana jakościowa – lepsze samopoczucie, piękniejszy wygląd oraz oczywiście wysportowana sylwetka. Właśnie dochodząc do tematu sylwetki – FIT nie zawsze znaczy chudość. FIT, to według mnie, pięknie wyrzeźbione ciało, charakteryzujące się jędrną skórą. Tak naprawdę nie jest ważne, jaki nosisz rozmiar – ważne, by Twoje ciało było „zbite”, oczywiście w dobrym znaczeniu tego słowa.

Nie każda z nas chce osiągnąć efekt kulturystki – niektórym dziewczynom zależy na delikatnym zarysowaniu mięśni :) Niektóre panie natomiast boją się słynnego obrazu „babochłopa” - kobietki, jeśli patrzycie na takowe zdjęcia w internetach, bierzcie na wszystko poprawkę. Najczęściej tego typu zdjęcia wykonywane są tuż po treningu, przy maksymalnym spięciu mięśni! Do tego dochodzi odpowiednie światło, filtr, etc. – te wszystkie ulepszacze, które podkręcają to, co widzimy w efekcie na ekranie.

Takie fit ciało zrelaksowane, w stanie spoczynku prezentuje się inaczej – łagodniej :)

Wracając do tematu chudości – mój przypadek. Od zawsze miałam kompleks swoich nóg – uda zawsze był za duże, pupa również. Z biegiem lat pupę udało mi się zaakceptować i pokochać, to uda wciąż były moją zmorą. Dziś wszystko się zmieniło – zdaję sobie sprawę, że nigdy nie będę miała „patyków” (o których zawsze marzyłam btw. :P). Stwierdziłam, że muszę pracować nad tym co mam i dążyć do jak najlepszego efektu. Stąd miłość do rowerów – doskonale wiemy, że kształtujemy dolne partie ciała ;) Po każdym spinningu, gdy jestem rozgrzana, wykonuję serię na pośladki oraz uda. Jak jest teraz? Jestem dumna z moich kształtów – z każdym kolejnym treningiem czuję, jak moje ciało się ujędrnia :)

Poniżej przedstawiam Wam zdjęcia z instagrama – dowód, że FIT to znaczy, że niezależnie od rozmiaru można być piękną i kobiecą!



Jeszcze jedna rzecz – krąży stereotyp, że chude dziewczyny lepiej wyglądają w ubraniu, a fit dziewczyny bez.
Ja nieskromnie uważam, że dobrze wyglądam w, jak i bez haha :)



Tradycyjnie zapraszam Was na FB, gdzie na bieżąco dokonuję aktualizacji! :)


Buziaki!

2 komentarze:

Napisz, co sądzisz